2016.05.13// J. Kruczek
Golf kojarzy się raczej z relaksem i spokojnym spędzaniem czasu. Jednak jak wiemy w Australii wszystko chce zabić człowieka i nawet gra w golfa może się zakończyć źle.
Na pewnym polu golfowym w Brisbane znajduje się jeziorko. Niby nic, na każdym polu golfowym znajdziemy wodne pułapki. Jednak do tego konkretnego zbiornika lepiej nie wchodzić po piłeczkę. Żyją tam bowiem rekiny i to całkiem spore. Brzmi to szalenie? Tak, ale rekiny naprawdę zawitały do tego odosobnionego od morza zbiornika.
Rekiny na polu golfowym
Podczas jednej z powodzi do jeziorka trafiło kilka a może nawet kilkanaście rekinów. Gdy zeszła woda zwierzęta zostały odcięte od morza. Teraz golfiści mogą podziwiać w czasie gry trójkątne płetwy wyłaniające się co chwilę z wody. Co ciekawe rekiny szybko się zaadaptowały do nowej sytuacji i od kilku lat żyją sobie spokojnie na polu golfowym. Prawdopodobnie zaczęły się też rozmnażać. Jak widać natura zawsze sobie da radę.