2016.01.27// J. Kruczek
Remi Gaillard jest znany z dowcipów, które bawią miliony i doprowadzają do skrajnej irytacji ofiary. Niektóre wkręty sławnego prankstera mają jednak poważne przesłanie. Tak jest w przypadku najnowszego filmu ukazującego nieco inne schronisko dla zwierząt.
Remi przejął kontrolę nad schroniskiem i przygotował szokującą niespodziankę dla pierwszej klientki. Kobieta przyszła do schroniska ze znalezionym psiakiem. Początkowo wszystko wyglądało normalnie do czasu aż pojawił się pierwszy pracownik placówki. Wielki pies na dwóch nogach wzbudził podejrzenia klientki, podobnie jak kolejny wielki kot.
Remi Gaillard w schronisku dla zwierząt
Później było już tylko bardziej szalenie. Ludzie w klatkach i zwierzęta usypiające człowieka na stole. Cóż może to nagranie da do myślenia niektórym ludziom traktującym zwierzęta jak zabawki. Jak to określił sam Remi - Ciężkie jest życie zwierząt na Ziemi z 7 miliardami debili. Niestety, ale coś w tym jest.
Remi Gaillard w schronisku dla zwierząt