2016.12.07// J. Kruczek
Remi Gaillard jest niewątpliwie królem i twórcą internetowych pranków. Francuz robił dowcipy ludziom już wiele lat temu i dziś zna go cały świat. I właśnie tę popularność prankster stara się dobrze wykorzystać.
Ostatnio Remi spędził 87 godzin w schronisku dla zwierząt. I nie był tam ze zwykłą wizytą, ale jako pensjonariusz. Prankster został zamknięty na 87 godzin w klatce, a internauci mogli oglądać na żywo co robi. Oczywiście w czasie transmisji trwała zbiórka pieniędzy na schronisko.
Remi Gaillard
Widzowie oraz osoby gromadzące się w schronisku przekazały łącznie 200 000 euro na placówkę. Co więcej w czasie wizyt fanów Remi'ego adoptowano przeszło 200 zwierzaków. Jak widać prankserzy mogą robić wiele dobrego. W powyższym filmie możecie zobaczyć jak wyglądał pobyt prankstera w klatce.