2014.05.31// J. Kruczek
Programy pokroju Mam Talent skupiają się na występach różnych ludzi, którym jury może mocno popsuć humor. Co jednak jeżeli uczestnik postanowi po surowej ocenie wydać swój werdykt na temat sędziów i ostro pojechać po ich cechach i zachowaniu.
W amerykańskim wydaniu Mam Talent jury przekonało się jak to jest zostać zasypanymi krytyką. Wszystko za sprawą pewnego mima. Artysta wyszedł na scenę i pokazał swoją sztukę. Ta okazała się niezwykle denna i pozbawiona jakiegokolwiek talentu więc spotkała się z czterema "nie" od sędziów. Większość występów w tym momencie się kończy.
Prowadzący amerykański Mam Talent...
...postanowił w oryginalny sposób...
...zakpić z członków jury
Mim jednak ruszył do ataku i najpierw powiedział co myśli o jurorach a potem zszedł ze sceny kierując się w stronę oceniających. Sędziowie w panice zerwali się z miejsc krzycząc po ochronę, która nie zareagowała. Cała sytuacja jest tym bardziej komiczna, ponieważ mimem okazał się prowadzący program Nick Cannon. Komik zrobił sobie jaja z jurorów zaliczając tym samym najlepsze trollowanie w historii programu Mam Talent.