2016.02.10// J. Kruczek
Robienie sobie zdjęć jest sprawą banalną. Mamy na rynku smartfony z przednią kamerą czy masę selfie sticków. Jednak jeżeli się posiada studio fotograficzne to można się pobawić w bardziej wyszukane strzelanie sobie fotek.
Przykładem może być powyższy film, na którym zaprezentowano taką właśnie bardzo prosta metodę pozwalająca na spędzenie sporej ilości czasu przed obiektywem na przygotowanie odpowiedniej postawy. Wykonywanie zdjęcia inicjujemy smartfonem a jedyne cztery minuty później lustrzanka strzela nam fotkę. Ot proste.
Fotograficzna reakcja łańcuchowa
A tak na poważnie na filmie pokazano fantastycznie skonstruowaną reakcję łańcuchową. Inicjuje ją faktycznie telefon. Wibracje urządzenia powodują upadek karty pamięci, a potem już na ekranie dzieją się rzeczy niesamowite. Cóż tak kreatywnego wykorzystania sprzętu fotograficznego nie widzieliśmy dawno. Twórcy musieli poświęcić projektowi naprawdę wiele czasu.
Fotograficzna reakcja łańcuchowa