2012.05.29// P. Rączka
Siergiej Asłanian - znany rosyjski dziennikarz radiowy i telewizyjny, został pobity i kilkukrotnie pchnięty nożem, na klatce schodowej swojego domu w dzielnicy Czertanowo, na południu Moskwy. Lekarze określają jego stan jako ciężki, ale stabilny - jego życie jest niezagrożone. Koledzy z pracy sugerują, że do ataku mogło dojść za niedawną wypowiedź Siergieja na antenie Majaka na temat Mahometa - muzułmanie uznali ją za prowokacyjną i obraźliwą dla proroka.
Nie ma wątpliwości, że napastnik zaatakował po to, aby zabić. 46-letni Asłanian został uderzeony ciężkim przedmiotem w głowę, a następnie wiele razy pchnął nożem w klatkę piersiową, szyję i ręce. Sam zdołał wezwać pomoc, a w Instytucie im. Nikołaja Sklifasowskiego, od razu został poddany operacji.
14-go maja dziennikarz w jednej z audycji powiedział m.in., że "Mahomet nie był działaczem religijnym, lecz biznesmenem", po czym dodał, iż "przepisał on Biblię, jak tylko mógł".
- Teraz wszyscy wiedzą, że Mahomet nie był drobnym kupczykiem z targowiska, lecz wielkim działaczem politycznym - mówił. Wierni złożyli po tych słowach skargę w Prokuraturze Generalnej Federacji Rosyjskiej.