2011.11.15// D. Pęgiel
Szef rosyjskiej dyplomacji w wywiadzie dla agencji Interfax dał jednoznacznie do zrozumienia Stanom Zjednoczonym, że tarcza antyrakietowa stanowi dla Moskwy problem. Jego zdaniem tylko pisemna deklaracja mogłaby przekonać Rosję, że nie jest skierowana przeciwko niej. -
Wieczne "to nie jest zwrócone przeciwko wam" zupełnie nas nie satysfakcjonuje – stwierdził Siergiej Ławrow, którego słowa przytacza PAP.
Siergiej Ławrow
Ławrow przyznał, iż widzi bezpośrednie zagrożenie ze strony tarczy antyrakietowej. Podkreślił, że z Białego Domu płyną informację, iż rakietami na Morze Czarne lub Morze Barentsa mogłyby też zostać skierowane amerykańskie okręty.
Przeczytaj także: USA próbują przekonać Rosję do swojej tarczy antyrakietowej » Rosyjski polityk stanowczo oznajmił, że system jest jednoznacznie skierowany przeciwko Rosji, a nie - jak oficjalnie twierdzą Stany Zjednoczone - Iranowi. Zaznaczył także, iż groźba wystąpienia Moskwy z układu Start o rozbrojeniu jądrowym zostaje podtrzymana. Ławrow dodał, że Teheran nie posiada rakietami dalekiego zasięgu.