Nowe transportery Rosomak, które MON wysłał do Afganistanu doleciały na miejsce uszkodzone. Zniszczona został między wyposażenie elektroniczne bez którego Rosomak jest bezużyteczny. Wozy transportowane były przez wynajęte od Ukraińców samoloty Rusłan. Ostatnia partia wyleciała z Polski 2 lipca. I właśnie Rosomaki z tej partii okazały się uszkodzone.
W grę może wchodzić sabotaż. Dowódca wojsk lądowych gen. Waldemar Skrzypczak zlecił śledztwo w tej sprawie Służbie Kontrwywiadu Wojskowego.