2013.02.24// D. Pęgiel
Ismet Yilmaz, szef Ministerstwa Obrony Turcji, oznajmił, że na przestrzeni ostatnich 10 lat więcej tureckich żołnierzy zmarło w wyniku samobójstw, niż z powodu walk. Dane te przedstawił odpowiadając na parlamentarne zapytanie z Partii Pokoju i Demokracji - czytamy na portalu hurriyetdailynews.com.
Turecka armia
Według Yilmaza w latach 2002-2012 601 członków tureckiej armii poniosło śmierć w wyniku ataków, walk, zasadzek i wymiany ognia. W tym samym okresie liczba żołnierzy, którzy popełnili samobójstwo wyniosła 965. Minister obrony podkreślił, że w tendencjach samobójczych w armii dostrzeżono inny wzorzec niż w pozostałych grupach społecznych.
Nie tylko turecka armia boryka się z problemem samobójstw. Z ostatnich danych Pentagonu wynika, że amerykańscy żołnierze także częściej giną w ten sposób niż na polu bitwy. Komentatorzy podkreślają, iż tendencja ta przybiera na sile, a wielu samobójców nigdy nie brało udziału w walce.