2017.05.03// J. Kruczek
Nie raz pisaliśmy o umiejętnościach pilotów. W sytuacjach awaryjnych musza podjąć błyskawiczne decyzje na wagę życia i śmierci. Świadkami takiej sytuacji byli w tym tygodniu mieszkańcy amerykańskiego Mukilteo.
Film zarejestrowany kamerką z samochodu pokazuje, jak mały samolot spada na ulicę. W maszynie doszło do awarii i pilot zdecydował się posadzić maszynę na drodze. Do bezpiecznego lądowania zabrakło zaledwie kilku centymetrów, ponieważ samolot zahaczył o linie elektryczną. Zerwane kable doprowadziły do pożaru.
Samolot spada na drogę
Samolot przyziemił krzywo rozbijając się, zaś płomienie ogarnęły kilka samochodów. Szczęśliwie nikt poważnie nie ucierpiał i skończyło się na stratach materialnych. Najbardziej poobijał się pilot, który i tak zasługuje na wielkie pochwały. Maszyna mogła spaść na domy bądź samochody z ludźmi w środku. Tak się na szczęście nie stało.