2013.03.12// D. Pęgiel
"Gazeta Polska" informuje, że niezależne badania laboratoryjne w?Stanach Zjednoczonych wykazały ślady trotylu na pasie, którym przypięta była jedna z ofiar katastrofy smoleńskiej. Materiał ten miał eksplodować. Zdaniem gazety prokuratura przedstawi opinię biegłych w tej sprawie w kwietniu 2013 roku.
Miejsce katastrofy smoleńskiej
Badania w USA zlecił w poprzednim roku Stanisław Zagrodzki, kuzyn śp. Ewy Bąkowskiej, która poniosła śmierć w katastrofie pod Smoleńskiem. Według "Gazety Polskiej" dzięki analizom laboratoryjnym wykryto na pasie działaczki Stowarzyszenia Rodzin Katyńskich ślady przereagowanego trotylu.
Komentatorzy zaznaczają, że badania te potwierdziły wyniki wcześniejszych testów przeprowadzonych przy użyciu terenowego zestawu do?wykrywania materiałów wybuchowych. Wówczas eksperci także badali wyżej wspomniany pas, na którym w trzech kolejnych próbach stwierdzono ślady trotylu.