2015.07.15// J. Kruczek
Parkując samochód w Danii raczej nikt nie myśli, że może spotkać go coś złego. Co najwyżej jakiś ptak może narobić na maskę, czy w najgorszym wypadku ktoś nam zarysuje lakier. A już na pewno nikt nie spodziewa się, że znajdzie po powrocie auto zmasakrowane przez słonia.
A jednak kilka dni temu trzy słonie wpadły na parking przy jednej z plaż i zabawiły się zaparkowanym tam samochodem. Niestety przyczyny tej afery nie są już takie wesołe. Zwierzęta pochodziły z cyrku, który się akurat rozkładał niedaleko miejsca zdarzeń. Jeden z trenerów postanowił wziąć słonie na plażę, aby zażyły ochłody w wodzie.
Grupa słonii...
zaliczyła próbę ucieczki...
...z cyrku
Można by powiedzieć, że chciał dobrze. Niestety zwierzęta nagle ruszyły w popłochu na ląd i zaatakowały auta. Początkowo dyrekcja cyrku obwiniła za spłoszenie zwierząt gapiów, którzy przyszli pooglądać słonie w wodzie. W trakcie śledztwa okazało się, że to opiekun zaczął bić słonie, aby wymusić na nich posłuszeństwo. Te spanikowały i ruszyły wolno. Przedstawienia cyrkowe są efektownym widowiskiem, ale sytuacja z Danii pokazuje, że trzymanie zwierząt w niewoli może przynieść dość niespodziewane konsekwencje. Na szczęście oprócz widocznej na filmie Skody nikt i nic więcej nie ucierpiało.