2011.10.29// D. Pęgiel
Jeden z najsłynniejszych oszustów Portugalii, odsiadujący wyroki za wyłudzenia i przestępstwa finansowe, okazał się zwycięzcą październikowej edycji totolotka. Rui Humberto Silva, bo o nim mowa, zniknął po wypłaceniu wygranej w wysokości 55 tysięcy euro - czytamy na portalu Onet.pl.
Rui Humberto Silva...
...zniknął po wypłaceniu...
...wygranej w totolotka
W ubiegłym tygodniu osadzony opuścił tymczasowo zakład karny, do którego już nie wrócił. Śledztwo wykazało, że mężczyzna udał się do kolektury totolotka, aby pobrać nagrodę za prawidłowo skreślone liczby. Po odebraniu 55 tys. euro ślad po nim zaginął - oznajmił przedstawiciel komendy policji w Bragancy (północno-wschodnia Portugalii), którego słowa przytacza PAP.
56-letni mężczyzna znany jest w swoim kraju z bogatej przeszłości kryminalnej oraz niezwykłych zdolności naśladowczych. Potrafił przez telefon podszyć się m.in. pod znane osoby życia publicznego (np. agenta sportowego, prezesa banku, prezydenta Portugalii), co pomagało mu wyłudzać pieniądze. Za liczne oszustwa skazano go na karę wieloletniego pozbawienia wolności. Obecnie trwają intensywne poszukiwania zbiega.