2014.10.21// J. Kruczek
Wielu ludzi decyduje się na bezstresowe wychowanie swoich dzieci. W większości przypadków kończy się to krzywdzeniem dziecka i hodowaniem bezradnej egoistycznej istotki szantażującej swoich rodziców. Bezmyślność dorosłych jest porażająca, a z rozpieszczonymi bachorami muszą sobie radzić obcy ludzie.
Spotkanie z rozbestwionym dzieciakiem i jego rodzicami wymaga często kreatywności. Nie wolno sprać tyłka niegrzecznego dziecka, a i natłuczenie do głowy rodzicom pewnych racji odpada. Z autopsji wiemy też, że rozmowy z rodzicami bezstresowo wychowującymi dzieci przypomina monolog z ubikacją po imprezie. Po wszystkim zmęczony jest tylko mówiący, a efektu zero. Bohater powyższego filmu znalazł bardzo kulturalny i skuteczny sposób na wredne dziecko.
Bezstresowo wychowane dzieci...
...to często prawdziwy koszmar...
...dla rodziców i innych osób
Jak widać na filmie dzieciak z uporem maniaka uderza wózkiem w nogi mężczyzny w kolejce. Mamusia nie ma zamiaru reagować bo przecież dziecko nie może być szykanowane, a i mamy wrażenie że to smarkacz rządzi w tym związku. Sposób na unieszkodliwienie dziecka był prosty wystarczyło wziąć mleko z koszyka dzieciaka i wylać je na jego głowę. Maluch zderzył się z rzeczywistością i pewnie długo nie będzie chciał odwiedzać sklepów. A jak wy sobie radzicie z cudzymi demonami w ciele dziecka?