2011.08.27// A. Hoder
Striptiz i erotyczne wygibasy skąpo ubranych, atrakcyjnych pań przeciętnemu Europejczykowi kojarzą się z nocnym Clubbingiem. Przeciętnemu Polakowi co najwyżej z wieczorem kawalerskim kolegi, wciąż głodnego nowych erotycznych doznań. Co jednak najważniejsze, erotyczne oferty różnych „instytucji”, w tym striptiz w naszej kulturze wciąż są, jeśli nie tematem tabu, to na pewno nie są powszechnym tematem rozmów.
Tradycje dalekowschodniej Azji zdecydowanie odbiegają od naszych rodzimych przyzwyczajeń. Na Tajwanie bowiem striptiz można obejrzeć na …pogrzebie. Wbrew powszechnie krążącej opinii, nie jest to sprytny chwyt marketingowy rozkręcającego się na Tajwanie przemysłu erotycznego, ale ugruntowana i głęboko zakorzeniona w tajwańskiej kulturze ludowej tradycja. Pogrzebowy striptiz wykonywany przez atrakcyjną kobietę odbywa się przed wystawionym na widok publiczny ciałem zmarłego i zgromadzoną publicznością na specjalnie przygotowanej do tego celu scenie.
W zależności od życzenia zgromadzonych żałobników oraz wcześniejszych preferencji denata trip- tease może ograniczyć się tylko do zrzucenia przez striptizerkę ubrań wierzchnich. Striptiz może również być pełen, lecz w tym wypadku postęp techniczny narzucił nowe warunki wiekowej tradycji. Otóż pełen striptiz nie odbędzie się w momencie gdy ktoś z żałobników nagrywałby pokaz telefonem komórkowym (nam nasuwa się pytanie czy nikt nie ma nic przeciwko gdy jest to kamera cyfrowa?).
Żarty, żartami ale pogrzebowy striptiz jest nierozerwalną częścią ceremonii pogrzebowych i spełnia kilka celów duchowych. Etnologowie sugerują, iż początkowo pogrzebowy striptiz nie miał żadnego podtekstu erotycznego, a celem takiego zachowania była próba odwrócenia uwagi starszych duchów, przez co duch zmarłego mógł swobodnie i niepostrzeżenie przejść w świat pozagrobowy. Inna wersja mówi, że duchy wielce zasłużonych osób, które już za życia były otaczane uwielbieniem, szczególnie upodobały sobie tę rozrywkę.
Współcześnie jednak pogrzebowy striptiz zmienił swoją podstawową funkcję. Dziś ma na celu przyciągnięcie na pogrzeb jak największej ilości osób. Powszechnie na Tajwanie uważa się, że im więcej ludzi przyjdzie na pogrzeb, tym większy hołd zostaje oddany zmarłemu. Naszym zdaniem darmowy, publiczny striptiz jest bardzo dobrą przynętą dla zagęszczenia tłumu „żałobników”. Współcześnie chyba nikt już nie pamięta dlaczego striptiz jest częścią pogrzebowej ceremonii na Tajwanie. Nam jednak wydaje się, że gdyby tą „tradycję” przenieść na polską ziemię to pogrzeb byłby w planie codziennych obowiązków każdego mężczyzny.