2011.07.12// D. Pęgiel
Zdaniem wysokiego komisarza Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw uchodźców Antonio Guterresa susza panująca we wschodniej części Afryki to "najgorsza katastrofa humanitarna" na świecie. Przedstawiciel ONZ odwiedził obóz dla uchodźców Dadaab w Kenii, do którego trafia ponad tysiąc ludzi dziennie. W tym miejscu powinno przebywać niecałe 100 tys. osób - obecnie jest ich 350 tys.
Susza w Afryce
-
Ci ludzie idą pieszo przez wiele dni, właśnie widziałem matkę, która straciła troje dzieci. To jest coś okropnego – oznajmił Antonio Guterres. W Rogu Afryki, czyli na Półwyspie Somalijskim, opady deszczy są wyjątkowo słabe od dwóch lat. Tamtejsi mieszkańcy tracą uprawy i zwierzęta hodowlane. Susza dotknęła już blisko 12 milionów osób w Somalii, Etiopii i Kenii. Prawie 40% małych dzieci jest niedożywionych.
Komisarz ONZ wezwał kenijskie władze do otwarcia nowego obozu. Jednak prezydent Mwai Kibaki obawia się, że uchodźcy z Somalii osiedlą się w Kenii i zostaną na zawsze. Zdaniem komentatorów tak dotkliwej suszy we wschodniej części Afryki nie było od 60 lat.