2012.05.31// P. Rączka
Pułkownik Riad el-Asaad wezwał wysłannika ONZ Kofiego Annana, aby oficjalnie ogłosił, że plan pokojowy dla Syrii nie powiódł się. Dowódca powstańczej Wolnej Armii Syryjskiej (WAS) zapowiada, że wtedy rebelianci z czystym sumieniem będą mogli atakować siły reżimu prezydenta Baszara el-Asada, a także się przed nimi bronić.
- Nie ma terminu ostatecznego, chcemy, by Kofi Annan wydał oświadczenie oznajmiające niepowodzenie jego planu, tak byśmy mieli wolną rękę w przeprowadzaniu operacji wojskowych przeciwko reżimowi - mówi el-Assad, zaznaczając, że przestrzegali planu pokojowego.
Rebelianci poinformowali, że dają prezydentowi Asadowi 48 godzin na dotrzymanie zobowiązań wynikających z międzynarodowego planu pokojowego.
- Ultimatum upływa w piątek o godz. 12 czasu lokalnego (godz. 11 czasu polskiego). Wówczas będziemy wolni od wszelkich zobowiązań i będziemy bronić cywilów, ich wiosek i miast - oświadczył rzecznik WAS, Kasem Sadedin.