2013.02.02// D. Pęgiel
Syryjski ambasador w Rosji oznajmił, że jego kraj zastrzega sobie prawo do odpowiedzi na agresję z zewnątrz, w tym ze strony Izraela. Zdaniem Riyad Haddad "każdy atakowany kraj ma prawo do reakcji. Syria może odpowiedzieć i jedynie Syria będzie decydować, kiedy i gdzie to nastąpi" - podał portal ruvr.ru.
Syryjskie wojsko
Izraelskie lotnictwo zaatakowało wojskowe centrum badawcze niedaleko Damaszku. W wyniku nalotu śmierć poniosły dwie osoby, pięć zostało rannych, a budynek uległ poważnemu uszkodzeniu.
Przeczytaj także: Izrael zapłaci za zabójstwa w Strefie Gazy? »Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oznajmiło, że w przypadku potwierdzenia tej informacji, będziemy mieli do czynienia z naruszeniem Karty Narodów Zjednoczonych - poinformował serwis ruvr.ru.