2012.03.02// D. Pęgiel
Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK) poinformował, że syryjskie władze pozwoliły organizacjom humanitarnym na wejście do dzielnicy Baba Amr w mieście Homs. Jest ona od miesiąca bombardowana przez siły rządowe. Do pierwszej dostawy pomocy ma dojść dzisiaj - czytamy na stronie internetowej agencj Reuters.
Dzielnica Baba Amr
Hicham Hassan - rzecznik MKCK z siedzibą w Genewie - oznajmił, że Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża oraz Syryjski Arabski Czerwony Półksiężyc otrzymały zgodę syryjskich władz na udzielenie niezbędnej pomocy osobom przebywającym w dzielnicy Baba Amr. Oprócz żywności i leków potrzebujący będą mogli liczyć na ewakuację.
Przedstawiciel MKCK zaznaczył, że rząd Syrii rozważa opcję codziennej dwugodzinnej przerwy w walkach, która umożliwiłaby dostarczenie pomocy cywilom i ewakuowanie rannych. Hassan nie podał jednak szczegółów. Dzielnicę Baba Amr opuściła większość rebeliantów, którzy wezwali organizacje humanitarne do przyjścia z pomocą 4 tysiącom osób cywilnych.
W Syrii od kilkunastu miesięcy trwa rewolta przeciw obecnemu przywódcy. Opozycja twierdzi, że w walkach z siłami rządowymi śmierć poniosło 7600 osób. Tymczasem syryjskie władze przekonują, iż rzekoma rewolucja to w rzeczywistości bunt wywołany przez islamskich fundamentalistów, których finansują m.in. Stany Zjednoczone, Arabia Saudyjska oraz Izrael.