2010.12.19// D. Pęgiel
Organizacja The Christian Action Research and Education (CARE) żąda zamknięcia saun, twierdząc, że są one tylko przykrywką dla prostytucji. Innego zdania jest wiceburmistrz Edynburga, który broni systemu miejskich saun – informuje scotsman.com.
Zdaniem CARE całkowity zakaz funkcjonowania saun w tym mieście pozwoli przerwać proceder wykorzystywania kobiet. Organizacja nie zgadza się z opinią, że pozbawiając obywateli prawa do korzystania z takich lokali, przeniesie prostytucję do podziemia, co pogorszy sytuację samych prostytutek.
W edynburskich saunach szerzy się prostytucja
Natomiast wiceburmistrz twierdzi, iż ta w miarę dyskretna forma prostytucji sprawia, że miasto nie ma większych kłopotów z prostytutkami oferującymi swe usługi na ulicach. Scotsman.com zauważa, że w edynburskich saunach pracuje blisko 400 kobiet.