2010.07.27// M. Kusiakiewicz
Ilość wolnej przestrzeni na biurku zawsze była w cenie. A tym bardziej możliwość jego szybkiego posprzątania. Z pomocą przyszedł nam projektant Marcel Wanders, który w 2004 roku pomylił się w składaniu mebla wcześniej zaprojektowanego przez samego siebie. I tak oto powstało biurko, które w prostocie swojego rozwiązania nie ma sobie równych. Ale jak to mówią: najprostsze rzeczy wymyśla sie najciężej.
Podwójny sekretarzyk
Nasze biurko posiada dwa blaty: dolny stały i górny składany. Z chwilą kiedy ktoś do nas przyjdzie, wystarczą dwa szybkie ruchy, aby przykryć dolny bałagan górnym blatem. Dwa biurka w jednym. Proste, prawda?
Do kompletu możemy dokupić stalowe pudełko montowane pod dolnym blatem. Może nam ono służyć do np. kładzenia papierów, dokumentów itp. Tylko dlaczego ta prostota kosztuje aż 2911$ ?
Przepraszam wszystkich za używanie słowa biurko zamiast sekretarzyk. To dlatego żebyście nie pomylili sekretarzyka z sekretarzem lub sekretarką.