2011.09.18// D. Jędrzejewska
Przeważnie kiedy spotykamy ich na ulicy, w pociągu czy w autobusie mimowolnie nie możemy oderwać od nich wzroku. Bliźniacy, jeśli są podobni jak dwie krople wody, fascynują nas i przyciągają, jesteśmy ich ciekawi. Wszak nie jest codziennością przyglądać się sobowtórom. Bliźniacy są zatem niezwykli, ale nie tylko za sprawą swojego wyglądu, ale i więzi, która ich łączy.
Rodzeństwa jednojajowe są bardziej podobne do siebie niż klony. Mają identyczny zapis DNA, a także rozwijają się w tym samym środowisku w okresie życia płodowego, co ma ogromny wpływ na ich dojrzewanie, cechy charakteru i dalsze życie. Dodatkowo charakteryzuje ich nieprzeciętnie silna więź, którą trudno przyrównać do jakichkolwiek relacji łączących innych ludzi.
Często jest ona silniejsza niż związek rodzica z dzieckiem, męża i żony, czy dwójki przyjaciół. I choć zdarzają się między nimi zacięte kłótnie, czy objawy rywalizacji, to stając we dwójkę naprzeciwko całego świata, są w stanie oddać za siebie niemalże wszystko. Nierzadko zdarza się również, że w młodym wieku nie zawierają przyjaźni, nie udzielają się też towarzysko – wystarczają sobie wzajemnie, przez co odgradzają się wysokim murem od reszty społeczeństwa.
Badania udowadniają, że przez tę samowolną izolację bliźniacy w testach na inteligencję zawsze wypadają kilka punktów gorzej niż niebliźniaki. Dlaczego? Powodem takiego stanu rzeczy jest samowystarczalność – rodzeństwa jednojajowe od urodzenia nie mają potrzeby zabiegać o względy ludzi wokoło, a to negatywnie wpływa na ich rozwój intelektualny. Z podobnych powodów zdarza się, że w dzieciństwie mają one problemy z płynnym wypowiadaniem się.
Duży wpływ na rozwój bliźniaków mogą mieć jednak ich rodzice i oszczędzić im problemów w czasie dojrzewania, co również będzie rokowało na komfort psychiczny w dorosłym życiu. Sposobem na bliźniaków jest dbanie o rozwój ich indywidualności. Rodzice często popełniają błąd wychowawczy, ubierając dzieciaki w te same ciuchy, dając im identyczne zabawki.
Tymczasem taki sposób traktowania izoluje ich jeszcze bardziej od otaczającego środowiska. Lepiej jest rozwijać wśród rodzeństwa unikalne zainteresowania, zapewniać towarzystwo, zachęcać do kontaktów z rówieśnikami, wykształcać samodzielność. W Stanach Zjednoczonych na przykład nie do pomyślenia jest, by bliźniacy zostali przydzieleni do tych samych klas w szkole – co jest dobrym i dojrzałym ruchem w ich wychowaniu. Tymczasem w Polsce identycznego rodzeństwa nie rozdziela się z reguły.
Bliźniaki nie mają więc łatwego życia. Przez całe życie muszą walczyć o swoją tożsamość. Mając pod opieką takie specyficzne rodzeństwo, trzeba mieć się na baczności –czasami bowiem relacje między jednojajowymi dziećmi stają się niebezpieczne. Miłość wymieszana z fascynacją może sprawić, że ich więź zaczyna miewać podtekst erotyczny. Bliźniaki rzadziej też stają na ślubnym kobiercu niż niebliźniaki.