2012.01.05// D. Pęgiel
Afgański prezydent oznajmił, że zgadza się na dążenia Stanów Zjednoczonych na rzecz zaangażowania talibów w negocjacje pokojowe. Hamid Karzaj przystał również na utworzenie przez bojowników biura łącznikowego w Katarze. W oświadczeniu kancelarii przywódcy Afganistanu stwierdzono, że rozmowy te mogą zapobiec konfliktom, spiskom i śmierci niewinnych osób - czytamy na portalu Washingtonpost.com.
Talibowie
Przed opublikowanie dokumentu kancelarii Hamida Karzaja afgańscy talibowie stwierdzili, że uzyskali wstępne porozumienie w sprawie powołania biura łącznikowego w stolicy Kataru – Dausze. Będzie ono odgrywać znaczna rolę w negocjacjach pokojowych po dekadzie wojny, która wybuchła po ataku Stanów Zjednoczonych na Afganistan.
Przedstawiciel bojowników Zabihullah Mudżahid oznajmił, że biuro będzie odpowiadało za rozmowy ze społecznością międzynarodową. Nie sprecyzował jednak, kiedy zacznie działać. Komentatorzy zaznaczają, że dla Waszyngtonu krok ten stał się centralnym elementem dążenia do włączenia fundamentalistów w rozmowy pokojowe.