2011.07.14// D. Pęgiel
Rosyjska telewizja przedstawiła pierwsze nagranie z zatopionego na dnie Wołgi wraku "Bułgarii". Materiał został zarejestrowany przez płetwonurków, którzy wciąż przeszukują pomieszczenia statku. Na pokładzie jednostki mogło znajdować się nawet 208 osób. Dotychczas wydobyto zwłoki 102 pasażerów, 29 uznaje się za zaginionych. Uratowano 79 turystów.
Katastrofa statku "Bułgaria"
W wydobywaniu ciał z wraku do tej pory brała udział 175-osobowa ekipa nurków. Widoczność w rzece jest bardzo mała i wynosi od 50 do 70 cm. W całej akcji uczestniczy ponad tysiąc osób i 130 jednostek technicznych. Przeszukano już większość zatopionego statku, zostało jeszcze ok. 5-10% całości.
Jednostka powstała w 1955 roku zatonęła w niedzielę. Najbardziej prawdopodobną przyczyną tragedii był zły stan techniczny i przeciążenie – dwupokładowy statek przeznaczony był do przewozu 140 pasażerów, tymczasem na jego pokładzie prawdopodobnie znajdowało się ich ponad 200.