2010.12.25// D. Pęgiel
W sobotę nad ranem (czasu polskiego) ekwadorska policja poinformowała o wypadku autobusu na zachodzie kraju. Pojazd zjechał z górskiej drogi we mgle i spadł z wysokości 350 m. Co najmniej 35 osób zginęło, a 34 zostały ranne.
Zdarzenie miało miejsce przed świtem, w położonej na zachodzie Ekwadoru prowincji Manabi – oznajmił przedstawiciel Czerwonego Krzyża Jorge Arteaga. Organizacja wysłała do pomocy kilkudziesięciu ochotników oraz pięć karetek.
Tragedia w Ekwadorze
W ubiegłym miesiącu prokurator generalny Ekwadoru Washington Pesantez podkreślał, że co roku na tamtejszych drogach dochodzi do 43 tysięcy wypadków drogowych, co przekłada się na średnio osiem zgonów dziennie.