2013.02.09// D. Pęgiel
Turecki prezydent Abdullah Gul ostro skrytykował izraelskie władze z powodu powiększania żydowskich osiedli na Zachodnim Brzegu Jordanu i we wschodniej Jerozolimie. Według niego to główne zagrożenie m.in. dla utworzenia państwa palestyńskiego - poinformował portal todayszaman.com.
Przywódca Turcji odniósł się do sytuacji z lat 90., kiedy to na Zachodnim Brzegu Jordanu i Jerozolimie było 200 tysięcy żydowskich osadników. Obecnie jest ich ponad 650 tysięcy. Podkreślił również, że nielegalne działania osadnicze Izraela na terytoriach palestyńskich są największym zagrożenie dla utworzenia państwa palestyńskiego i główną przeszkodą w osiągnięciu pokoju na Bliskim Wschodzie.
Abdullah Gul
Przypomnijmy, że pod koniec 2012 roku żydowskie władze podjęły decyzję o budowie 3 tysięcy mieszkań. Ponadto w późniejszym czasie powstać ma jeszcze tysiąc jednostek mieszkalnych. Komentatorzy zaznaczali wówczas, że postanowienie żydowskich władz zbiega się z rezolucją Zgromadzenia Ogólnego ONZ o przyznaniu Palestynie statusu państwa-obserwatora.