U źródeł aforystyki polskiej

?Studium o `Przysłowiach...` Andrzeja Maksymiliana Fredry?. Słońce, z nieba nie zstępując, wszystko na ziemi i pod ziemią sprawuje ? tak rozumny z jednego miejsca na wiele stron władnie, lubo w nieznacznym rzekomo zakręcie. Patrz, jako sternik na miejscu siedząc w szystkim statkiem władnie. Jako w zegarku jedna się nakręca sprężyna, która wszytkie obraca koła, jako na jednym nieruchomym `centru m` cały się obraza cyrkuł.