2012.05.17// P. Rączka
Ambasador USA poinformował w trakcie pobytu w Izraelu, że plany ewentualnego uderzenia na Iran są gotowe i opcja taka jest w zasięgu możliwości. Niebawem w Teheranie odbędą się rozmowy ze światowymi potęgami, które podejrzewają Iran o pracę nad bronią jądrową. Zarówno Izrael, jak i Ameryka rozważa użycie siły jako ostateczności, aby powstrzymać Iran przed wzbogacaniem uranu, który jak twierdzi - robi to w czysto cywilnych celach.
- Byłoby lepiej rozwiązać to drogą dyplomatyczną i poprzez naciski niż użyć siły. To jednak nie oznacza, że taka opcja nie jest w pełni osiągalna (...), że nie jest gotowa - powiedział ambasador Dan Shapiro w izraelskim radiu wojskowym. Rozmowy z Iranem odbędą się 23 maja w Bagdadzie, weźmie w nim udział sześć mocarstw - USA, Rosja, Chiny, Wielka Brytania, Francja oraz Niemcy.
Izrael jest jedynym krajem na bliskim wschodzie, który dysponuje arsenałem atomowym. W obecnej sytuacji czuje się on zagrożony i zastanawia się nad prewencyjnym uderzeniem.