2012.07.07// P. Rączka
Właścicielka restauracji w Akron w stanie Ohio, zmarła na atak serca, zaledwie kilka godzin po wizycie w jej lokalu prezydenta Baracka Obamy. 70-letnia Josephine "Ann" Harris była tak przejęta spotkaniem, że jej serce nie wytrzymało tak dużej dawki emocji
. - Ona po prostu kochała Obamę - przyznała siostra restauratorki, w rozmowie z lokalną prasą.
Obama zjadł skromne śniadanie, a następnie robił sobie zdjęcia z klientami oraz z właścicielką "Ann's Place" którą serdecznie obejmował. Zaraz po wyjściu z restauracji prezydenta, pani Harris źle się poczuła i natychmiast została przewieziona do szpitala. Trzy godziny po spotkaniu zmarła.
Prezydent podróżuje obecnie specjalnym autokarem w ramach kampanii przed listopadowymi wyborami.