2013.04.16// P. Rączka
W trakcie 117. maratonu bostońskiego doszło do dwóch wybuchów, w których śmierć poniosły co najmniej trzy osoby, a ponad 141 zostało rannych - poinformował szef tamtejszej policji. Do zdarzenia doszło w momencie, gdy linię mety minęli najszybsi biegacze. Ofiar może być znacznie więcej, bowiem aż 17 osób znajduje się w stanie krytycznym. Kilka osób straciło kończyny. Inne obrażenia to m.in. złamania, rany spowodowane przez odłamki kulek z łożysk, a także pęknięte bębenki w uszach.
- Wciąż nie wiemy, kto to zrobił i dlaczego. I nie powinniśmy zbyt pochopnie wyciągać wniosków, zanim nie poznamy wszystkich faktów. Ale niech nie będzie wątpliwości - znajdziemy sprawców i dowiemy się, czemu to zrobili. Każdy odpowiedzialny, każda odpowiedzialna grupa poczuje pełen ciężar sprawiedliwości - powiedział prezydent Obama w wieczornym wystąpieniu.
Całe Stany Zjednoczone zostały postawione teraz w stan najwyższej gotowości, w obawie przed kolejnymi atakami. Służby wywiadowcze poinformowały, że dwa dodatkowe ładunki wybuchowe zostały rozbrojone nieopodal mety trasy maratonu liczącej 42 km.