2013.09.06// P. Rączka
Mężczyzna, który pobił na śmierć gwałciciela swojej córki, nie usłyszy zarzutów w tej sprawie. Do gwałtu doszło 9 czerwca na odizolowanym od innych domów ranczu w okolicy miasta Shiner w Teksasie. Ojciec wysłał swoje dzieci, by te nakarmiły kurczaki. Chłopiec w pewnym momencie zauważył zniknięcie siostry i pobiegł powiedzieć tacie, że widział, jak ktoś ją zabiera. Mężczyzna nakrył gwałciciela na gorącym uczynku, zadając mu kilka mocnych ciosów w okolice głowy i szyi, co skończyło się dla niego śmiercią.
- Według stanowego prawa Teksasu zabójca może zostać uniewinniony, jeżeli jego działanie miało służyć przerwaniu napaści seksualnej - tłumaczy prawnik Heather McMinn. Dziewczynka została zbadana i stwierdzono, że doszło do obcowania płciowego.
- Potrzebuję karetki. Jest tu gość, który zgwałcił moją córkę, i nie wiem, co mam zrobić - informował pogotowie ojciec pięcioletniej dziewczynki zaraz po zdarzeniu.