2013.05.29// P. Rączka
Do niecodziennego zdarzenia doszło w Hrabstwo Josephine w stanie Oregon, gdzie kobieta która wzywała policję, bowiem została napadnięta we własnym domu, usłyszała w słuchawce, aby... poprosiła sprawcę, aby ten sobie poszedł. Teren ten to w zasadzie same góry i lasy, a pilnujący tam bezpieczeństwa nie mają łatwego zadania, gdyż w wyniku kryzysu większość z nich zwolniono. Na terenie 4,5 tysiąca kilometrów kwadratowych, żyje zaledwie 80 tysięcy osób.
Do napadu doszło o godzinie czwartej rano, a dyspozytorka stwierdziła, że nie ma kogo wysłać w to miejsce, gdyż jest za wcześnie i kazała kobiecie poprosić włamywacza, aby ten opuścił jej teren.
- Już to zrobiłam. Ostrzegłam go też, że do was dzwonię. On kiedyś już się do mnie włamał. Rozwalił mi drzwi i zaatakował mnie - mówiła zdesperowana kobieta, która została pobita i zgwałcona. Policja złapała – jak się okazało – jej byłego partnera w ten sam dzień.