2012.12.08// D. Pęgiel
Amerykańskie władze odpowiedziały na petycję w sprawie katastrofy smoleńskiej. Waszyngton nie poparł starań o międzynarodowe śledztwo w tej kwestii - podała PAP.
Petycję o umiędzynarodowienie dochodzenia w sprawie katastrofy smoleńskiej podpisało ponad 30 tysięcy osób. Odpowiadając na tę prośbę władze USA oznajmiły, że rządy Polski i Rosji przeprowadziły własne dochodzenia, których podstawą prawną była konwencję chicagowska. Akt ten "ustanawia standardy i zalecane praktyki dla śledztw w sprawie wypadków cywilnych".
Miejsce katastrofy prezydenckiego Tu-154
Warto podkreślić, że autorzy petycji zwracali uwagę na fakt, iż w kwestii tej katastrofy strona rosyjska jest sędzią we własnej sprawie, a do lotu wojskowego odniesiono przepisy konwencji regulującej wypadki cywilne. Dodali także, że zniszczony przez Rosjan wrak i czarne skrzynki nadal pozostają na terenie Federacji Rosyjskiej.
Petycja została złożona 5 czerwca w serwisie internetowym "We the People". Za jego sprawą rząd USA odpowiada na listy, które w określonym czasie zdobędą poparcie minimum 25 tysięcy osób