2012.02.23// D. Pęgiel
Amerykańskie władze twierdzą, że trzech członków Kongresu Stanów Zjednoczonych otrzymało w ostatnim czasie listy z pogróżkami dotyczącymi ataku biologicznego; w dwóch z nich był biały, nieszkodliwy proszek - czytamy na portalu Onet.pl, który powołuje się na PAP.
Terrance Gainer, który odpowiada za bezpieczeństwo Senatu, oznajmił, że do biur senatora i kongresmena dotarły listy z białym proszkiem. Wiadomość zawierała pogróżki, że do Senatu trafi większa liczba listów z proszkiem i część z nich będzie faktycznie niebezpieczna. Gainer dodał, że należy uważać na przesyłki z Portland (stan Oregon).
Władzom USA...
...zagrożono...
...bioatakiem
Tymczasem agencja Reuters oznajmiła, że do amerykańskich gwiazd telewizyjnych Jona Stewarta i Stephena Colberta oraz redakcji TV i prasowych nadeszły listy, w których zapowiedziano wysłanie do 10 ze 100 tamtejszych senatorów listów z niebezpieczna substancją. 90 pozostałych ma otrzymać niegroźne przesyłki. Reuters twierdzi, że treść nadesłanych już listów jest wymierzona Wall Street i rządzących USA.