2016.03.15// J. Kruczek
Obcowanie z dziką naturą wymaga czasem naprawdę mocnych nerwów. Szczególnie jeżeli się jest strażnikiem przyrody, a działa się na terenach zamieszkałych przez drapieżniki i popularnych wśród kłusowników.
Przykładem może być powyższy film. A na nim możemy zobaczyć dwóch strażników z Utah, którzy napotkali pumę uwięzioną w sidłach. Zwierze rozwścieczone sytuacją wymagało pomocy, ale nie było to łatwym zadaniem. Dziki kot miał uwięzioną łapę a do tego zawisł na gałęzi.
Wyciąganie pumy z sideł
Strażnicy musieli unieruchomić zwierzę, a następnie je uwolnić. Konieczne było założenie pętli na szyję, aby kot nie zaatakował ludzi tuż po uwolnieniu. Następnie po zdjęciu wnyk głowę zasłonięto kocem, co pozwoliło strażnikom na ucieczkę. Na filmie widzimy, jak puma ucieka z pętlą na szyi. Spokojnie. Pętla została całkiem zluzowana, aby po chwili kot na spokojnie mógł wyjąć z niej głowę.
Wyciąganie pumy z sideł