Oficjalna strona Panathinaikosu poinformowała, iż Jakub Wawrzyniak ponownie został przyłapany na dopingu. Pierwszy raz zdarzyło się to 5 kwietnia. Teraz mamy powtórkę z rozrywki. Co ciekawe, chodzi o zdarzenie które miało miejsce przed feralnym spotkaniem z 5 kwietnia. W praktyce przekreśla to definitywny transfer piłkarza Legii do greckiego klubu z którego jest wypożyczony za 500 tysięcy euro. Grecy aby wykupić Wawrzyniaka powinni wyłożyć jeszcze 1 milion euro.
Kilka dni temu Legia poinformowała o tym, że grecki klub zdecydował się na wykupienie piłkarza. Teraz sytuacja zmieniła się o 180 stopni.