2012.08.26// P. Rączka
W Wenezueli doszło do wybuchu gazu w największej rafinerii ropy naftowej. Służby bezpieczeństwa poinformowały, że na ten moment wiadomo, iż zginęło 39 osób, a 86 jest ciężko rannych. Sześciu ciał nie udało się jeszcze zidentyfikować. Jedną z ofiar śmiertelnych jest 10-letni chłopiec. Eksplozja nastąpiła o godz. 1 w nocy czasu miejscowego, w zakładzie w Amuay na półwyspie Paraguana, w północno-zachodniej części kraju.
Dziennie przetwarzane w tym miejscu było 645 tys. baryłek ropy naftowej. Ministra ds. górnictwa i ropy naftowej - Rafaela Ramireza poinformował, że eksplozja spowodowana była wyciekiem gazu.
- Gaz eksplodował, w wyniku czego zapaliły się dwa zbiorniki i inne instalacje na terenie rafinerii - powiedział.