2010.09.10// D. Pęgiel
Jak wynika z informacji przekazanych przez serwis internetowy AlphaGalileo, coraz więcej mieszkańców Wysp decyduje się na tzw. zielone pochówki – w malowniczych miejscach, a nie na cmentarzach.
Wielka Brytania przoduje w świecie w liczbie „zielonych pochówków”. Brytyjczycy nie zamierzają tego wyniku zmieniać – coraz więcej osób wyraża wolę pochowania wśród lasów czy łąk, w pięknym przyrodniczo miejscu. Dodatkową motywacją w podjęciu takiej decyzji okazuje się przepełnienie na lokalnych cmentarzach.
Na Wyspach rośnie popularność "zielonych pochówków"
Pomysł „zielonych pochówków” narodził się w 1993 roku w Wielkiej Brytanii, sporą popularność zyskał również w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Idea wiąże się z ekologicznym przesłaniem – ciało powinno jak najszybciej ulec naturalnemu rozkładowi. Dlatego nie stosuje się niczego, co mogłoby opóźnić ten proces - balsamów, trumien z grubego drewna, a niekiedy nie używa się trumien w ogóle.