2011.08.01// D. Pęgiel
Nowa dyrektor zakładu karnego w Palermo, gdzie przebywają przede wszystkim mafiosi, zakazała więźniom noszenia ubrań luksusowych firm i domów mody. Zdaniem włoskich mediów oznacza to pożegnanie z dotychczasowym stylem znanym z filmu "Ojciec chrzestny".
Rita Barbera, nowa szefowa więzienia Ucciardone w głównym mieście Sycylii, przedstawiła listę zakazanych marek. Znalazły się na niej najsłynniejsze domy mody, między innymi: Prada, Gucci, Valentino, Versace, Vuitton, Armani, a także firmy Adidas i Nike. Dyrektor podkreśla, że to rewolucyjna zmiana w więziennym stylu życia sycylijskich gangsterów, którzy dotychczas również w zakładzie karnym ubierali się w najdroższe ubrania, dostarczane im przez bliskich.
Więźniom w Palermo...
...zakazano zakładania...
...luksusowych ubrań
Z powodu tych zwyczajów więzienie w Palermo określane było wręcz jako „Grand Hotel” cosa nostra, mimo że teoretycznie panuje tam zaostrzony rygor. Włoskie media podkreślają, że przywiązanie do mody i luksusu to przede wszystkim efekt stereotypów, jakie w powszechnym wyobrażeniu mafii narzucił film "Ojciec chrzestny", masowo oglądany przez kolejne pokolenia bossów. Teraz w zakładzie karnym Ucciardone wszystko to ma odejść do przeszłości.