2010.12.20// D. Pęgiel
Funkcjonariusze indyjskich sił bezpieczeństwa systematycznie torturują mieszkańców Kaszmiru, wśród których najbardziej cierpią cywile, bowiem rebelianci zazwyczaj zabijani są na miejscu – wynika z depesz amerykańskich dyplomatów ujawnionych przez WikiLeaks.
Rewelacje ujawnione przez portal Amerykanie uzyskali od przedstawicieli Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (MKCK) oraz źródeł w indyjskich siłach bezpieczeństwa. Hindusi mają stosować tortury, by wydobyć zeznania.
Przemoc w Kaszmirze
Cywile z Kaszmiru byli bici, rażeni prądem, miażdżono im kończyny, podtapiano i gwałcono. Wszystko to odbywało się w specjalnych ośrodkach. W sumie MKCK uzyskało 852 zeznania osób, nad którymi znęcano się w ten sposób.
Indyjskie władze nie zareagowały na apele Czerwonego Krzyża, dlatego pracownicy organizacji zwrócili się z tym problemem do Amerykanów, nie informując o niczym opinii publicznej. Okazuje się, że Stany Zjednoczone o całej sprawie wiedziały od 2005 roku, ale jej nie nagłaśniały ze względu na dobro relacji amerykańsko-indyjskich.