2010.06.17// J. Górszczyk
Inspektorzy z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie przebadali 150 próbek, które miały dać odpowiedź na pytanie czy mieszkańcom gminy Wilków grożą zatrucia pokarmowe po tegorocznej powodzi.
Sanepid zajął się natychmiast sprawą po tym, jak z gminy docierały sygnały o zatruciach pokarmowych u mieszkańców. Największym problemem na zalanych terenach mogły być bakterie salmonelli czy coli. W Wilkowie nadal panują trudne warunki, a woda jest brudna.
Powódź w Polsce
Po badaniach okazało się, że nie ma powodów do niepokoju. Co prawda inspektorzy podkreślają, że jeszcze dzisiaj będą znane wyniki badań reszty osób. Jednak do tej pory lekarze z najbliższej okolicy również nie zgłaszali przypadków zachorowań, które mogłyby zagrażać życiu mieszkańców.
Powódź w Polsce