2012.05.11// P. Rączka
Opiniotwórcze dzienniki w Rosji, szeroko komentują dziś fakt, że na szczyt G8 nie przybędzie Władimir Putin. Rosja poinformowała, że zamiast Putina do Camp Cavid wybierze się premier Dmitrij Miedwiediew. Biały Dom wydał w tej sprawie nawet specjalny komunikat, w którym pisze -
"Powołując się na swoje obowiązki związane z zakończeniem prac przy nominacjach nowego rosyjskiego rządu, prezydent Putin wyraził ubolewanie, że nie będzie mógł wziąć udziału w szczycie G8 w Camp David, w dniach 18 i 19 maja"
"Kommiersant", czyli największy niezależny rosyjski dziennik pisze m.in.
"Decyzja prezydenta Rosji Władimira Putina, by nie jechać na szczyt G8 w Camp David, była kompletnym zaskoczeniem i szokiem dla Białego Domu. Przywódca USA Barack Obama bardzo liczył na spotkanie z rosyjskim prezydentem i w tym celu w marcu specjalnie przeniósł ten szczyt z Chicago do Camp David, by prezydent Rosji mógł wziąć w nim udział"
Biały Dom zaprzeczył tym doniesieniom, informują, że Obama odniósł się do całej sytuacji "ze zrozumieniem". "Kommiersant" twierdzi jednak, że ambasada USA w Rosji, dostała polecenie wyjaśnienia całej sprawy, a amerykańscy dyplomaci głęboko analizowali zachowanie Władimira Putina.