2013.07.10// P. Rączka
Bardzo oryginalny, a zarazem brutalny sposób wymyślili obywatele Ameryki Łacińskiej, którzy przemycali narkotyki na dużą skalę. Przestępcy faszerowali w Meksyku psy narkotykami, po czym przewozili je do Włoch, gdzie po zabiciu wydobywali z nich cenne substancje. Włoski sąd nakazał rozpoczęcie procesu 49 osób. Szajkę złapano w marcu tego roku. Wszyscy są członkami "młodzieżowego" gangu nazywanego "Panadillas".
Taka metoda wywołała wielkie oburzenie wśród społeczeństwa, a także wielu organizacji zajmujących się zwierzętami. Nie jest znana liczba martwych psów, ale jak przypuszczają obrońcy praw zwierząt, jest ona duża. Większość z nich mogła już zginąć w trakcie podróży, bowiem wydostanie się narkotyku w organizmie psa, oznaczało dla niego natychmiastową śmierć.