2013.05.15// P. Rączka
Kapitan statku Costa Concordia złożył wniosek, którym chciał wynegocjować wysokość kary za doprowadzenie do pamiętnej katastrofy wycieczkowca. Jego obrona proponowała 3 lata i 4 miesiące więzienia, ale prokuratura prowadząca postępowanie odrzuciła taką propozycję. W związku z tym Francesco Schettino będzie sądzony w normalnym trybie za wypadek, w którym w styczniu 2012 roku u brzegów wyspy Giglio w Toskanii zginęły 32 osoby.
Podobny wniosek został za to przyjęty, jeśli chodzi o pozostałe pięć osób z załogi statku. Osoby te już wcześniej przyznały się do winy, w zamian za złagodzenie kary. Najwyższy jej wymiar to 2 lata i 10 miesięcy więzienia z warunkowym zawieszeniem. Taka decyzje wywołała protest adwokatów wielu pasażerów, oburzonych niskim wymiarem kary oraz zwłaszcza jej zawieszeniem.
Wrak Concordii ciągle nie został jeszcze usunięty, a termin ciągle się przesuwa. Według najnowszych informacji nastąpi to dopiero w przyszyłm roku.