2011.08.16// D. Pęgiel
Ponad 48 tys. uchodźców z Tunezji i Libii napłynęło od początku tego roku do Włoch, ale 13 667 osób spośród nich już repatriowano – oznajmił włoski minister spraw wewnętrznych Roberto Maroni. Polityk z aprobatą przyjął postawę tunezyjskiego rząd w kwestii repatriacji nielegalnych imigrantów do Tunezji, zaznaczając jednocześnie, że nie można tego samego powiedzieć o powstańczej Narodowej Radzie Libijskiej.
Libijscy uchodźcy
Szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Włoch stwierdził, że w związku z postawą rządu libijskich rebeliantów kontrola napływu imigrantów "nie będzie możliwa". Ponadto Maroni opowiedział się za jak najszybszym wycofaniem jego kraju z operacji sojuszniczych w Libii.
- Z
Tunezji przybyło w tym roku do Italii 24 769 imigrantów, natomiast z Libii - 23 267. Do końca roku Włochy zamierzają odesłać 30 tys. spośród nich – zapowiedział minister Maroni. Dodał, że spośród imigrantów przybyłych z Libii, którzy zwrócili się do włoskich władz o udzielenie azylu "35 do 40% powinno otrzymać status uchodźców".
Tylko w ciągu ostatniego weekendu na brzegach włoskiej wyspy Lampedusa, znajdującej się w połowie drogi między Sycylią a wybrzeżem Afryki, wylądowało 2 200 imigrantów.