2010.12.24// D. Pęgiel
Włoscy anarchiści wzięli na siebie odpowiedzialność za dwie przesyłki bombowe, które trafiły do ambasad Szwajcarii i Chile w Rzymie. W wyniku eksplozji w obu tych placówkach ranne zostały dwie osoby.
Na miejscu jednego z ataków znaleziono wiadomość od anarchistów z ruchu Nieformalna Federacja Anarchistyczna (FAI), w której sprawcy stwierdzają:
Postanowiliśmy znowu zabrać głos za pomocą słów i faktów. Zniszczmy system dominacji. Niech żyje FAI, niech żyje anarchia.
Włoska policja
Oświadczenie zamachowców kończy sformułowanie:
Nieformalna Federacja Anarchistyczna, komórka rewolucyjna Lambros Fountas. Lambros Fountas to imię i nazwisko greckiego anarchisty zabitego przez policję w Grecji w marcu 2010 roku.
Włoska policja już wcześniej miała doczynienia z ugrupowaniem FAI. W 2002 roku podłożyło ono ładunki wybuchowe w pobliżu domu Romano Prodiego w Bolonii. Przesyłkę, ukrytą w książce, wysłano także do Prodiego w 2003 roku. Wówczas obyło się bez ofiar.