Opis produktu: Wojny polsko- krzyżackie - Mikołajczak Witold
Wojny polsko- krzyżackie - Mikołajczak Witold
Wojny polsko - krzyżackie to kolejna publikacja autora poczytnej książki Grunwald 1410. Krok od klęski. Tym razem autor omawia szczegółowo całość trwających na przestrzeni wieków zmagań polsko-krzyżackich, od samych początków konfliktu aż do ostatecznego złamania potęgi zakonnej. Książka ''Wojny polsko-krzyżackie'' może zaciekawić zarówno miłośników dawnych dziejów, jak i wszystkich tych, którzy w historycznych konfliktach szukają źródeł współczesnych działań dyplomatycznych. Polskie relacje z Zakonem Krzyżackim są pozornie dobrze znane; nie każdy jednak zdaje sobie sprawę z natury tego konfliktu. Momentami kontrowersyjne tezy poznańskiego historyka rzucają nowe światło na dawne dzieje polskich ziem. Publikacja, obfitująca w liczne ciekawostki i mało znane fakty historyczne, wzbogacona jest licznymi ilustracjami, mapami oraz planami bitew. 'Po zakończeniu przygotowań do szturmu Krzyżacy 17 kwietnia 1332 roku przystąpili do zdobywania Brześcia, działając systematycznie i posługując się najlepszymi, jak na owe czasy, środkami technicznymi. Uruchomili dwie machiny miotające pociski burzące w postaci wielkich kamieni oraz zapalające w postaci naczyń z płonącą smołą lub wiązek palącego się łuczywa. Od tych pocisków spłonął klasztor oraz kościół dominikanów. Wreszcie specjalnie wyszkolony oddział krzyżacki podsunął pod sam mur miejski potężny taran zaopatrzony w daszek kryjący przed pociskami obrońców obsługujących go ludzi. Równocześnie kusznicy gęsto zaczęli ostrzeliwać oblężonych, aby uniemożliwić im zniszczenie taranu. Po trzech dniach nieustającej pracy obu machin i taranu, 20 kwietnia wieczorem wyłom był gotowy, a załoga obrońców zmęczona i przerzedzona trwającym ostrzałem. Na dodatek prawdopodobnie wśród mieszczan znaleźli się zdrajcy. Korzystając z ich pomocy, 21 kwietnia Krzyżacy wdarli się do miasta rabując i mordując mieszkańców. Część załogi zginęła w walce, część dostała się do niewoli, jedynie nielicznym udało się zbiec w ostatniej chwili.'