2011.09.16// D. Pęgiel
Do tragicznego wypadku doszło na przejeździe kolejowym w Ozorkowie (powiat zgierski, województwo łódzkie). Polonez prowadzony przez kobietę wjechał prosto pod nadjeżdżający pociąg relacji Katowice-Gdynia. Kierująca pojazdem zginęła na miejscu. Jej 1,5 roczna córka została przewieziona śmigłowcem do szpitala. Brak szczegółowych informacji na temat stanu zdrowia dziecka – czytamy na portalu Onet.pl.
W wypadku...
...na przejeździe kolejowym w Ozorkowie...
...zginęła kobieta
Dramat rozegrał się około godziny 10:35 na niestrzeżonym przejeździe kolejowym, wzdłuż drogi krajowej numer 1. Z ustaleń policji wynika, że prowadząca poloneza była mieszkanką Ozorkowa. -
Nie można powiedzieć, że nie znała tej drogi i tego przejazdu - stwierdziła Joanna Kącka z zespołu prasowego łódzkiej policji.
Kącka dodała, że na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora. -
Przejazd kolejowy jest nieczynny, a utrudnienia potrwają minimum dwie godziny. Z naszych informacji wynika, że przejazd był prawidłowo oznakowany – oznajmiła. Funkcjonariusze ustalili już, że przyczyną tragedii było niezachowanie ostrożności przez kobietę, która kierowała samochodem.