2011.07.04// D. Pęgiel
Dwóch nastolatków poniosło śmierć na drodze krajowej nr 1 w Wikłowie między Częstochową a Piotrkowem Trybunalskim. Jadący motorowerem chłopcy zamierzali przeciąć główną trasę, kiedy uderzyło w nich porsche. Wiadomo, że prowadzący samochód był trzeźwy. Częstochowscy policjanci ustalają, który z nastolatków kierował motorowerem, a także czy kierowca porsche jechał zgodnie z przepisami.
W wypadku w Wikłowie zginęły dwie osoby
Z informacji przekazanych przez podinspektor Joannę Lazar z częstochowskiej policji wynika, że do tragedii doszło około godziny 23. na skrzyżowaniu "jedynki" z lokalną drogą w miejscowości Wikłów ok. 30 kilometrów na północ od Częstochowy. -
To jedno z tych nietypowych skrzyżowań, umożliwiających uczestnikom ruchu lokalnego przecięcie głównej trasy i przejazd na drugą jej stronę. To niebezpieczne miejsca na tym odcinku - podkreśla funkcjonariuszka.
Mieszkający w okolicy 16-letni i 19-letni najprawdopodobniej chcieli przejechać przez trasę w poprzek. Gdy pojawili się na jezdni drogi nr 1, uderzyło w nich prowadzone przez 40-letniego kierowcę porsche. Odcinek, na którym doszło do wypadku, ma zostać przebudowany do wyższego standardu i stać się częścią autostrady A1. W ramach tego przedsięwzięcia zlikwidowane zostaną jednopoziomowe przejazdy przez trasę dla ruchu lokalnego.