2013.03.07// D. Pęgiel
Rząd Davida Camerona zamierza walczyć z problemem alkoholowym Brytyjczyków poprzez podwyżkę cen najtańszych alkoholi. Z badań przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu Londyńskiego wynika 75% Brytyjczyków i 80% Brytyjek przekracza zalecane dzienne normy spożycia alkoholu. Ponadto co drugiemu Brytyjczykowi zdarza się upić naprawdę mocno.
Zdaniem rządu Davida Camerona...
...wzrost cen rozwiąże...
...alkoholowy problem Brytyjczyków
Brytyjski rząd twierdzi, że jest w stanie powstrzymać plagę alkoholową poprzez wzrost cen. Zdaniem polityków ograniczenie spożycia napojów wyskokowych byłoby korzystne dla zdrowia obywateli oraz ograniczyłoby wandalizm i bójki, do których dochodzi miedzy pijanymi mieszkańcami Wysp Brytyjskich.
Część komentatorów twierdzi jednak, że rząd Camerona nie zdecyduje się wprowadzić podwyżki cen alkoholu, gdyż obawia się spadku notowań. Zdaniem "Daily Mail" pomysł wzrostu cen może zastąpić zakaz hurtowych promocji związanych ze sprzedażą alkoholu.